Eryk Latoń najszybszy w Raciążu
21-letni kolarz ekipy BDC MarcPol Eryk Latoń wygrał w piątek w Raciążu 15. międzynarodowy kolarski Memoriał Romana Siemińskiego. Na finiszu wyprzedził minimalnie Piotra Wojciechowskiego z drużyny Mexller oraz swego kolegę klubowego i rówieśnika Kacpra Gronkiewicza. Zespół BDC MarcPol triumfował także w klasyfikacji drużynowej.
Wyścig rozegrany został na okrężnej trasie w okolicach Raciąża – zawodnicy mieli do pokonania pięć pętli po około 27 km, co łącznie dawało dystans 133 kilometrów. W samo południe na starcie, na placu Adama Mickiewicza, stanęło prawie 90 uczestników, w tym blisko 20 amatorów w kategorii Masters, ścigających się na dystansie dwóch okrążeń. W stawce zawodowców, obok Polaków, znaleźli się także kolarze czterech silnych grup zagranicznych z Czech i Słowacji.
Pomimo wielu prób ataków, podejmowanych także przez kolarzy zagranicznych, nie udało się nikomu rozerwać dużego peletonu. Każda akcja, po zyskaniu kilkudziesięciu sekund przewagi, była likwidowana przez narzucającą mocne tempo grupę i w efekcie o zwycięstwie rozstrzygnął finisz z dużego peletonu. Na czele całej grupy, mknącej z prędkością blisko 70 km/godz., minął linię mety młody Eryk Latoń, dystansując wielu bardziej doświadczonych i utytułowanych rywali.
Rywalizację na trasie i w okolicach mety oglądała, pomimo przenikliwego zimna, spora grupa kibiców, którzy w przerwach pomiędzy kolejnymi przejazdami peletonu przez linię mety korzystali z wielu atrakcji przygotowanych przez gospodarzy Raciąża.
Jednym z elementów pozasportowej oprawy, związanej z obchodzonym 2 maja Dniem Flagi, było wspólne odśpiewanie hymnu narodowego przy akompaniamencie orkiestry dętej oraz rozpostarcie długiej na 16 metrów biało-czerwonej flagi na placu przed Urzędem Miasta.
Akcenty oprawy i stroje osób z obsługi wyścigu przypominały, że jednym z głównych patronów kolarskiej imprezy był Totalizator Sportowy, właściciel marki LOTTO, od lat wydatnie wspierający imprezy sportowe na Mazowszu.
Raciąż, który przed laty był gospodarzem imprezy międzynarodowej najwyższej rangi – mistrzostw świata CISM (sportowców wojskowych) w kolarstwie, ponownie doskonale wywiązał się ze swej roli.
Jak przekazał po wyścigu jego dyrektor Marcin Wasiołek uczestnicy chwalili trasę, a szczególnie zwracali uwagę na bezpieczeństwo. Niezakłócony przebieg rywalizacji zapewniali zarówno zawodowi funkcjonariusze Policji Państwowej jak i członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej oraz młodzi wolontariusze z Raciąża.
Wyścig tradycyjnie zakończyła ceremonia nagradzania jego triumfatorów. Czołową trójkę klasyfikacji indywidualnej i zwycięską drużynę dekorowali na podium w centrum miasta burmistrz Raciąża Mariusz Godlewski i były włodarz miasta, Czesław Szpojankowski, który przed laty jako pierwszy ściągnął do miasta barwny kolarski peleton.
Pobierz